Mam jutro dwie poprawy – z matmy i z geografii.
Z jednej jestem bardziej happy od drugiej, naprawdę.
Z geografii miałam chyba najmniej procent z całej klasy, a z matematyki umiałam prawdopodobnie gdzieś na 3, ale trója bardzo godzi w moje ambicje, więc postanowiłam wszystko przekreślić i na własne życzenie dostać niedostateczny i poprawić na tłuściutką i lśniącą bardzo dobrą.
Powinnam już siedzieć zatopiona w podręczniku, ale właśnie znalazłam nowego artystę i muszę to napisać zanim mi się komp zawiesi (raz mi się już zawiesił i to wszystko straciłam) i zanim zapomnę o tym.

Dodałam sobie tego kolesia na myspace do kumpli i napisałam mu, że jego muzyka ma w sobie nie tylko coś happy, ale także coś, co sprawia, że nie chcę włączać innej piosenki, kiedy jego zaczyna brzmieć w głośnikach.
thanks for the support!>>OU
LikeLike