Poczekaj, idę sobie zrobić kilka tostów na deser…
*włączam ‘pause’ na winampie, wyłączam monitor głęboko wiedząc, że pomimo uruchomionego komputera i paru programów zwalczę global warming*
Wczorajszy dzień był taki cudowny!
Mianowicie!
Jakiś tydzień temu dowiedzieliśmy się, że w ramach nagrody za… właściwie nie wiem za co, możemy udać się do Telewizji Szczecin, zobaczyć do wszystko od podszewki i… I! Uczestniczyć w nagraniu programu.
Posraliśmy się z radości i ze śmiechu jednocześnie, bo przed oczami młodzieży stanęło studio “You Can Dance” i zajebiści tancerze. Emocje opadły, gdy dowiedzieliśmy się, że jedziemy na nagranie programu… “śMIECHU WARTE”!!!
Śmiechu warte to jest ten program naprawdę.
Przysyłanie dennych filmików, najczęściej z wesela lub ze śmiesznymi zachowaniami zwierząt, było śmieszne 10 lat temu, gdy w weekendowe popołudnie przy obiedzie śmiało się z ludzkiej głupoty, nie teraz, gdy młodzież w wolnym czasie oglądają zasrany te-fał-en (TVN).
Najśmieszniejszym etapem podróży był pociag, gdzie było śmiesznie, bo spędzałam łacznie 4 godziny z zajebistymi (paroma) osobami z mojej klasy.
Zdjęcia są! Będą niebawem!
W telewizji jak w telewizji, nothing specjalnego.
Zamieszanie jak zawsze, wieś też jak zawsze, bo niczym stado krów zapierdalaliśmy przez ten Szczecin i robiliśmy sobie zdjęcia z samowyzwalacza na środku centrum handlowego.
No, ale co…
To ja z Olcią!
Thank you so much for reading. You really do have a fun blog.
LikeLike
hi sweetie!>>so nice pics and friends, your dress? is really awsome and, of course, you are too!>>a kiss!>i am happy you enjoyed!
LikeLike
you guys are so cute.
LikeLike